 |
Kuferek z lat 60. via Ebay.co.uk |
Nadchodzi moja ulubiona pora roku - jesień. Oczywiście zdecydowanie wolę tę słoneczną, ciepłą, kolorową. Ale ta szara i ponura też ma swój urok. Nie czuję wówczas ciśnienia, by w sobotnie popołudnie wyjść z domu na spacer, mogę spokojnie usiąść z książką i filiżanką dobrej, aromatycznej kawy. W tym momencie jestem w trakcie dwóch lektur - "Ambasadorów" Henry Jamesa oraz biografii Christiana Diora autorstwa Marie - France Pochna. Jak tylko skończę czytać o wielkim projektancie, podzielę się z wami krótką recenzją.
 |
Apaszka vintage via ragsandsilks.pl |
Jesienią zmieniam także torebki. Do szafy wędrują plecione koszyki i torebki z rafii. Wyciągam eleganckie kuferki, które czekały spokojnie na swój moment.
 |
Lakierowana teczka z lat 60. via Allegro |
 |
Wnętrze w pięknym odcieniu butelkowej zieleni |
 |
Kolczyki Parfois |
 |
Bransoletka by Dziubeka |
Jesienią zmieniam także perfumy. Z lekkich przechodzę na bardziej bogate, cięższe i zmysłowe.
 |
Coco Noir Chanel - prezent od Brata Puderniczka z lat 50. via Allegro |
|
|
|
 |
Lakier OPI Pomadka MUD |
Czerwień na ustach i paznokciach zastępuję odcieniami bordowymi i wiśniowymi.
A wy za co kochacie jesień?
No comments:
Post a Comment